Komentarze: 1
ehh....smutno mi straszliwie.....wrocilam, nic mi sie nie chce, nawet rozmawiac z ludzmi....ale trzeba myslec pozytywnie...tak mowi Pitus....ale znowu mam duzo do opowiadania ale to bedzie pozniej, jak zbiore swoje mysli.....te 3 tygodnie minely tak szybko ze zaluje ze nie zatrzymalam sie w pewny momencie zeby to wszystko jakos glebiej przezyc.....jutro ide wywolac zdjecia, mam 2 klisze, z pierwszej pamietam 4 zdjecia na 36, z drugiej jakies 6 ale zrobilismy tylko jakies 20......zreszta zrobilam plany ze za rok wracam do polski!!! juz mam dosc meczenia sie!!! musze sobie tylko studia zalatwic i bedzie dobrze no i jeszcze jakas kase zarobic!