wrocilam juz dawno ale teraz dopiero zebralam sie zeby napisac notke, zapieprz mialam straszny w pracy i z collegem! na majorce bylo wyjebiscie! przez pierwsze 2 dni spalam 5 godzin!!! i przez pierwsze 2 dni chodzilam pijana, bylo wspaniale, tanio, miarki alkoholu o wiele wieksze w porownaniu do Szkocji :D pieknie bylo, plaza, morze, inni ludzie, inna mentalonosc, normalni ludzie! inne zycie, wygladalo na lepsze niz tutaj! pozwiedzalam troche ale wiecej imprezowalam, alkoholu troche przywiozlam z powrotem bo nie moglam sie powstrzymac, tak tanio bylo, no i oczywiscie zapas papieroskow! duzo pracowalam jak wrocilam ale juz mnie to zaczyna meczyc bo mnie moj manadzer wkurwia! stresuje mnie strasznie wiec jak sie bedzie jeszcze do mnie przypierdalal to mu powiem zeby spierdalal a wtedy na pewno mnie zwolni ale mam to gdzies bo w czerwcu i tak jade do polski wiec i tak bede konczyc za niedlugo. jutro sa moje urodzinki ale jak na to wyglada tutaj wszyscy maja to gdzies! dzwonilam do Roberta czy przyjedzie do Glasgow na drinka a on na to ze nie bo nie zna nikogo z moich znajomych tutaj! o malo nie pierdolnelam sluchawka! gadalam z Chrisem a on powiedzial ze tez chyba nie pojdzie bo ja mu sie podobam i nie bedzie mogol patrzec jak bede siedziala razem z Damianem! a kilka dni temu mowil ze chce zebym byla szczesliwa ale widocznie nie moze na to patrzec! a jesli on nie pojdzie to raczej nikt z collegu tez nie przyjdzie wiec niech sie pocaluja w dupe! jade do Edynburga z Damianem, tam przynajmiej bedzie Scott, Slawek, brat moj, jego dziewczyna i jeszcze kilku jego znajomych ktorzy sa naprawde spoko i lubia imprezowac co mi odpowiada! ostatnio dostalam pare smsow od pana P pytajacego sie co jest grane, i ze wogole sie nie oddzywam! on tez sie jakos nie oddzywa ale mniejsza z tym, powiedzial zebym napisala jak cos jest nie tak i ja wiem co on ma na mysli ale nie chce mu nic pisac w smsie bo jakos tak nieladnie wolalabym z nim pogadac jak przyjade bo to tez nie jest rozmowa na telefon. M sie tez ostatnio nie oddzywa, ciekawa tez jestem czy moj ojciec sie pofatyguje zeby zadzwonic do mnie z zyczeniami, watpie w to bo nigdy nie dzwoni ale mam go gdzies. musze konczyc bo wracam do pracy na 18!
wszystkiego dobrego z okazji jutrzejszych urodzin ;)
Dodaj komentarz