gru 13 2002

seks, bielizna i patafiany


Komentarze: 0

ale mialam fajny dzien! nastawilam sobie budzik na 7.00 bo mialam na 9.00 ale wstalam kurwa o 11.45 ( super..) przejebane. znowu w pospiechu biegalam zeby sie ubrac i bylam w collegu o 13.00!!! ja pierdole, musze naprawde wziasc sie w garsc bo jak tak dalej pojdzie to obleje i nie dostane pozyczki!! pozniej umowilam sie z robertem o 17 wiec mialam ponad godzine. wyciagnelam wiec duzego Chrisa na kawe. no i tak od slowa do slowa zaczela sie rozmowa o seksie! niby tak niewinnie a skonczylismy na wlasnych doswiadczeniach! ( nie bede pisac szczegolow;) ) kto by sie spodziewal. w sumie odkad poznalam Chrisa to zawsze super sie rozumielismy i zawsze mi pomagal ale tego to sie nie spodziewalam. powiedzial ze nawet z facetami w klasie nie moze sobie tak pogadac a zemna ( o dziwo! tak powiedzial ) moze. fajnie. pozniej z robertem poszlismy cos zjesc i jeszcze zdazylam kupic Klaudynce prezencik! taki sliczny zestaw bielizny! szliczne czarne stringi z rozowymi koronkami do tego taka sama cieniutka, lekko przeswitujaca, czarna bluzeczka na ramiaczkach z rozowymi koronkami! doslownie SLICZNY! tak go tylko moge opisac. tak mi sie ten komplet spodobal ze nie moglam sie oprzec i odrazu kupilam! potem poszlismy do pubu na drinka! mimo wszystko ze obiecalam sobie ze nie bede pic po ostatniej akcji z sobotniej nocy, ale trudno. i odrazu jakis najebany patafian sie do mnie przypierdolil! no kurwa myslalam ze ocipieje! gdyby chociaz jakos orginalnie zagadal to bylo by inaczej! ale zawsze to samo! kurwa! faceci tutaj naprawde nie maja zadnej pomyslowosci, nic! juz mnie ta szopka tutaj powoli zaczyna wkurwiac! ( powoli??? juz od poczatku mnie wkurwiala ) ale sie ciesze ze w koncu zmnienie to srodowisko, chociaz na 2 tygodnie :) i moge otwarcie powiedziec ze mam tych jebanych Szkotow wszytkich, gleboko w DUPIE!!!........no moze nie wszystkich............

szkotka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz