micha mi sie cieszy!
Komentarze: 5
hej misiaczki moje kochane! ja juz jestem spakowana! o 4 rano musze tez wstacj ostatni dzien w pracy to byla niedziela a ruch byl sakramecki! myslalam ze wyzione ducha i do tego upocilam sie jak dzika swinia! i jeszcze do tego spieprzylam jedno zamowienie wiec przezemnie stracili 30 funtow ale chuj im w dupe bo i tak maja w pizdu kasy! jakas zjebke chcieli mi dac ale olalam ich totalnie :) w zeszly czwartke dostalam niespodziewany telefon od pewnego goscia ktorego znam z wiedzenia z mojej starej szkoly a ktorego spotkalam 2 razy. nie wiem skad mial moj numer, ale mowi ze idzie ze znajomymi do Garage i czy bym nie poszla z nim. ja oczywiescie nie odmawiam szansy aby potanczyc i wypic wiec sie zgodzilam! jak sie okazalo byli sami faceci i w dodatku 10! jeden z nich byl nawet niely i smsowalismy caly weekend az do wtorku bo umowilismy se ze znowu wszyscy pojdziemy do Garage! tym razem bylo jeszcze lepiej niz w czwartek a zwlaszcza zakonczenie ;) we wtorek bylam tez jeszcze w collegu zeby pokonczyc wszystko i 2 testy zrobic i poszlo mi niezle wiec mam juz wszystko zdane! zrobilam sobie tez ladniutkie paznokcie a raczej tipsy bo z takimi wyobgryzanimi nie chcialam sie pokazac w Krakowie. aha i w poniedzialek zrobilam sobie tautaz! taki sliczniutki tuz nad tylkiem! bolalo jak okrutnie ale warto bylo! w poniedzialek dzwonil do mnie pan M i jak sie okazalo chce po mnie na lotnisko wyjechac! a za to pan P tez smsy sle mowiac ze sie martwi ale dziwi sie ze mam malo czasu! ja zapierdalam jak malutki parowozik zeby wszystko w collegu pokonczyc, przygotowac na wyjazd i jeszcze do tego pracuje! a on pewnie na dupie siedzi calymi dniami i nic nie robi wiec ma czas na wszystko, choc nie mial zeby mi chociaz smsa w urodziny przyslac! wiec mam go gdzies! no to pa, moj nastepna notka bedzie napisana w Krakowie! juz sie nie moge doczekac!!! cmokaski :)
Dodaj komentarz