Archiwum grudzień 2002


gru 19 2002 juz jutro!!!
Komentarze: 3

za 5 godzin musze wstac!!! koszmar! nie wiem jak to zrobie....nie wiem czy wogole zasne! ale trudno! dzisiaj nawet sie wyspalam wiec powinno byc ok.....poszlam do collegu na 2 godziny...a pozniej Chris wzial mnie do pubu bo powiedzial ze wyjezdzam i trzeba sie napic. pozniej pojechalam do domciu i pakowalam sie!!! znowu sie ciesze jak glupia.....wylatuje o 6.50 a w krakowie bede dopiero okolo 18-19....ale jakos wytrzymam....warto. nie wiem kiedy napisze znowu ale postaram sie chodzic jak najczesciej do kafejki. caluski......

Irma!!! - trzymaj sie, milych swiat ci zycze w polsce!

WTN - uwazaj na siebie, WESOLYCH swiat!

PAPATKI!

szkotka : :
gru 18 2002 pojutrze o tej porze...
Komentarze: 2

o jejku jejku przez ten serwer nie moglam wejsc na strone wczoraj! ale coz. a wiec tak, w niedziele nie udalo mi sie zasnac do 4 nad ranem!!! ( moze dlatego ze mialam jakies schizy i zdawalo mie sie ze slysze jakies glosy i ktos chodzi po domu ) a o 6 zadzwonil Marcin! myslalam ze go zabile naprawde! i jeszcze w dodatku taki byl spigulony ze ledwo dalo sie z nim rozmawiac! byli z Grzesiem z Espinagu i go wywalili za to ze tanczyl bez podkoszulka! nie dziwie sie im, bo on zawsze jak bieze pigule to mu goraco. ale pytal sie czy przyjade sie z nimi zobaczyc zanim pojade do polski. ja na to ze nie bo wyjezdzam w czwartek, a on znowu to samo pytanie....i tak zadawal to pytanie ze 4 razy a ja mu dawalam ta sama odpowiedz az w koncu chyba zakapowal ze nie dam rady przyjechac.....niezla musial miec jazde.....wiec wogole sie nie wyspalam :( ale za to Scott przyjechal do mnie w poniedzialek wiec pochodzilismy po sklepach, kolejne zakupy, kolejne wydawanie kasy ktorej nie mam! a dzis tak mnie glowka rozbolala z collegu ze myslalam ze padne, naprawde zle ze mna bylo, napwet 3 paracetamole nie pomogly! a za to mamuska dala mi dzisiaj prezent gwiazdkowy bo nie bedziemy razem na swieta :) ja nie zdazylam zapakowac jej prezentu jeszcze ale powiedziala ze i tak nie otworzy do wigili...........juz nie moge uwiezyc ze pojutrze o tej porze bede w krakowie! jakos dalej to do mnie nie dociera choc sie niesamowiecie ciesze :D aha jeszcze jakis debil dzwonil do mnie wczesniej na komorke i zaczal jakies chamskie pierdoly mowic, wiec sie zdenerwowalam bo myslalam ze to kolega Roberta, Chris. wiec wylalam mu smsa ale jak sie okazalo to chyba nie byl on. ale za to teraz caly czas wysyla mi smsy...........cos tam bredzi ze mu sie podobam......widzial mnie tylko raz (!) ooo....znowu sms..........wlasnie sie pyta czy jestem zainteresowana..........sasasasasasasasas

szkotka : :
gru 16 2002 pozory myla.........
Komentarze: 0

juz mnie tu szlag trafia!!! juz nie wytrzymuje. czemu nigny nie moze byc tak fajnie, nawet nie musi byc fajne tylko zeby bylo dobrze....czemu......nie chce sie tu uzalac nad soba jak to wiele osob robi ale nic na to nie poradze ze tutaj jest tak chujowo....wszystkim moze sie wydawac ze tu jest super........ale to tylko pozory.....jak mi kiedy powiedzial znajomy moich starych " to jest wielka szanasa i powinnas sprobowac bo tu nie bedziesz miala takich perspektyw ittp " a ja mam w dupi te pojebane perspektywy bo one moze tu sa ale zeby sie tak meczyc dlatego? sama nie wiem, zreszta nie mam wyboru. musze tu jeszcze kiblowac.....ale pozniej wyjade i bedzie juz dobrze(?) mam nadzieje bo to tak jak zyc w dwoch swiatach i to nie jest latwe. i jeszcze jak empcjonalnie wykancza.....no ale truno....pomecze sie jeszcze ile tam bedzie trzeba.........aha i dalej jestem glodna!

szkotka : :
gru 15 2002 nie mam pomyslu na naglowek.....
Komentarze: 1

ale dzis byl do dupy dzien! wstalam o 13.30 ( chcialam o 12.00 ale nie wyszlo ) nie bylo nikogo w domu i polezalam sobie w lozku do 16 bo ogladalam film ( len jestem..... ) potem postanowilam wyjsc sobie na papieroska ( oczywiscie nie bylam jeszcze ubrana ) wiec zazucilam tylko kurtke i wyszlam za pole ( lub na dwor jak to mowia ludzie z poza krakowa ). myslalam ze ocipieje! zimno jak skurw**** ( musze przestac przeklinac )......no nie az mi reka odmarzla juz nie mowiac o nogach ( kurtka tylko siega przed kolana a nie mialam nic poza podkoszulkiem i majtkami ) tak sie wytrzeslam ze juz drugi raz sie ubiore zanim wyjde na papieroska! oprocz tego wzielam prysznic i posprzatalam w domu. tyle, nic wiecej a mialam sie wziasc za jakies zadanie ale na razie nie chce mie sie i bede sie martwic o to jutro! pogadalam sobie dlugo z szymonem dzis na gg. rozmowy o sylwestrze schodza do punktu zero! jak zwykle. ja przeciez nic nie moge wymyslic jak tu siedze ( choc mam ewentualne palny B jesli nic nie wypali ;) ) ale nie wiem naprawde co bedzie. chyba ze ostatecznie Szymon zrobi impreze u siebie, ale kto by chcial robic impreze u siebie, pozniej tyle syfu do sprzatania, rozwalone rzeczy itp.

wogole tak jakos dziwnie sie czuje przed przyjazdem.....sama nie wiem czemu......zreszta boje sie tego przelotu....ale co tam jakos przezyje......a teraz chyba pojde cos zjesc bo glodna jestem........

szkotka : :
gru 15 2002 Smuteczki.......
Komentarze: 3

ale mialam dziwny sen! znowu! tylko tym razem tak dziwnie mi sie zrobilo jak sie obodzilam.....snilo mi sie ze calowalam sie z Grzesiem! pewnie dlatego ze dzwonilam do niego przed polnoca wczoraj no ale bez przesady! dzwonilam do nich bo chcialam sobie pogadac z nim i z Marcinem ale Marcin byl jeszcze w pracy wiec jak zwykle gadalam z Grzesiem, a jak my zaczniemy gadac to pol godziny conajmiej.....i zawsze gadamy o bzdorach....no ale coz...powiedzial tylko zebym przywiozla flaszke z polski to sie napijemy jak przyjade :) aha i poszlam dzis na zakupy z Michaelem i myslalam ze ocipieje! ludzi w pizdu i wszyscy begaja i pchaja sie na kazdego jakby mieli im sklepy pozamykac!!! no kurwa mozna sie zdenerwowac jak idzie sie ulica a tu z kazdej strony sie na ciebie pchaja beszczelnie!!! az mnie szlag trafial. juz nie mowiac o kolejkach do kasy! nie wiem co sie dzieje z tymi ludzmi przed swietami! chyba wstepuje w nich jakas mania zakupow! doslownie szalency. na przyszly rok bede madrzejsza i wszystkie zakupy zrobie sporo przed swietami!

a tak wogole to nie moge zasnac............siedze sobie i slucham 'with or without you' U2........fajna piosenka........mysle sobie co bedzie jak przyjade........zreszta boje sie tego co bedzie........z P najbardziej....tak mi troche smutno nawet.......choc wiem ze nie powinno ale nic nie moge na to poradzic....wogole tak mi sie wszystko miesza ostatnio, sama nie wiem czego chce ale nie zamiezam popelnic tego samego bledu co popelnilam w lecie......po co sie meczyc, ranic innych i siebie.......dobranoc wszystkim ktorzy jeszcze nie spia....moze uda mi sie zasnac...........

 

szkotka : :